26.11.2016
Sport, dramat, radość
Kończymy Mistrzostwa z sukcesami w grupie U17. 3 miejsce Lidii Sulikowskiej, 4 Weroniki Marciniak i 6 miejsce Olka Przychodzenia.
Pozostaje niedosyt wyników w overall. Trzech Zawodników w złotej grupie na miejscach 29.30 i 36
Dzisiaj rywalizacje przegrała wielokrotna triumfatorka regat Mistrzowskich Juniorów w klasie RSX. W ostatnim wyścigu medalowym – nie wiedzieć dlaczego tak nazwanym ponieważ jest jedynie wyścigiem podwójnie liczony, zajęła 4 miejsce oddając zwycięstwo koleżance z Teamu, Kaśce from Izrael. Może łez wylanych doprawiło wody Morza Śródziemnego. Dramat i radość
W przypadku naszych dziewczyn też była walka do końca o 3 miejsce U17. Radość i dramat.
Przykładów można namnażać ale nie starczy czasu…
Taki jest sport.
Klasyfikacja U 17 nie jest doceniana klasyfikacja przez ISAF, teraz występujący pod nazwa World Sailing. Nie wiedzieć dlaczego klasa RSX nie znajduje argumentów dla przekonania WS dlaczego taka klasyfikacja powinna zaistnieć. Klasyfikacje takie są w klasie Laser, 420, i innych. Podobnie jest z naszą „U 21” na Mistrzostwach Seniorów.
Szkoda, moim zdaniem jest to jeden z hamulców dlaczego liczebność klasy nie powala na kolana. R:SX to wyjątkowo ciężka klasa żeglarska. Prowadzenie klasyfikacji z tytułami dla trzech kategorii pozwoliłyby związkom krajowym na finansowanie uzdolnionej młodzieży, tymczasem junior przechodzący z klasy Bic ma dwa lata aby nauczyć się RS:X, a potem pozostaje tylko kariera Seniora – ki . Bardzo liczę, że kiedyś się to zmieni.
Naszym problemem pozostaje rozwój młodych zawodników. Obecnie zawodnicy startujący w klasie RS:X maja doświadczenie startowe maks 4, 3 lata. Brakuje nam klasy w rodzaju Optymist , która daje początek karierom sportowym w klasach żeglarskich.
Teraz pojawiła się szansa rozwoju klasy Bic z żagle mniejszym równym 4 m2. To jest właśnie ta szansa na budowanie młodej floty i rozpoczęcia rywalizacji sportowej już w wieku 8 -10 lat, a nie jak w przypadku naszych zawodników 12,13, 14 lat.
Wyniki zawodników z Izraela to owoc kopiowania dobrych wzorców jakie kiedyś panowały w Polskim windsurfingu.
Teraz jest jeszcze szansa puki mamy takich mistrzów w seniorach żeby „most się nie zawalił. Trzeba wspierać młode żeglarstwo, program Energa dla windsurfingu tak żeby wrócić do sukcesów jakie mieliśmy jeszcze nie tak dawno.
Sardynia 2012: 4 medale. Całe „pudło dla dziewcząt Goofi, Kama, Basia a wisienka na torcie Paweł ze złotem w chłopakach. To były wygrane w stylu Ponta z MSJ w Kadyksie, kiedy wygrywał wszystkie wyścigi. Na Sardynii wszystkie wyścigi wygrali Polacy! Wyniki Radka Furmanskiego na czele w tytułem Mistrza Świata Juniorów 2014.
Łza się w oku kręci, ale jeszcze nie jest za późno. Nasza młoda ekipa pomimo niesprzyjającego terminu jakim jest Listopad dała radę choć apetyty są większe. Mają dwa lata na gonitwę.
Podziękowania dla Polskiego Związku, który wspierał wszelkie działania. Podziękowania dla trenerów klubowych i klubów. Nie był to łatwy rok dla windsurfingu ale to inny temat. Podziękowania dla rodziców oraz samych zawodników. Myślę, że nauka nie pójdzie w las. To był piękne zawody. Fala i wiatr to był Windsurfing!
Teraz pakowanie wyjazd i praca zimą. Wróććććć. Jeszcze pozostaje start na MSJ ISAF (World Sailing)
trener: Maciej Dziemiańczuk
Strona regat - http://www.rsxclass.org/youthworlds2016/