16.06.2025
Kamil Manowiecki na podium Pucharu Świata Formuły Wingfoil
W dniach 10-15 czerwca odbyła się kolejna runda Pucharu Świata Formuły Wingfoil. W zapierającej dech piersiach scenerii jeziora Silvaplana do walki o najwyższe trofea stanęło ponad 50 zawodników z 13 krajów. Wśród tych, którzy podjęli wyzwanie był Kamil Manowiecki.
W zimnych objęciach Silvaplany
Ten przystanek Pucharu Świata Formuły Wingfoil był wyjątkowy. Nie tylko dlatego, że zgromadził światową elitę wingfoila, ale z powodu miejsca, które było areną zmagań najlepszych z najlepszych. Zawody rozegrały się na najwyżej położonym w Europie jeziorze Silvaplana - na wysokości 1800 metrów nad poziomem morza. Na sportowców czekała iście bajkowa sceneria. Skąpane w otulinie lasów i cieni rzucanych ze szczytów gór jezioro okazało się prawdziwym wyzwaniem. Pierwszego dnia wiatr nie dawał zbyt dużych nadziei. Przy 8-węzłach trudno było o emocjonujące wyścigi. Zmiana przyszła szybko, bo już drugiego dnia w skrzydła zawodników wiało porywiste 21-węzłów. Dodatkowym wyzwaniem była lodowata woda, która utrzymywała temperaturę zaledwie 12°C. Szybko stało się jasne, że nie tylko przygotowanie zawodników, ale adaptacja do wymagających warunków będzie kluczowa w walce o zwycięstwo.
Rywalizacja na szczycie
Kolejny przystanek z cyklu Pucharu Świata Wingfoil był powrotem starcia odwiecznych rywali - Francuza Mathisa Ghio i Kamila Manowieckiego. Ich ponowne spotkanie od początku zapowiadało ekscytujący pojedynek. Walka trwała od pierwszego do ostatniego wyścigu. Ghio bronił swojej czwartej korony Pucharu Świata i ponownie mu się to udało. Manowiecki o włos od zwycięstwa, zajął drugie miejsce.
Następny przystanek serii Pucharu Świata Wingfoil odbędzie się w Turcji 13 sierpnia, gdzie ponownie Manowiecki podejmie próbę podważenia dotychczasowego porządku, by w końcu zgarnąć złoto. Kamil konsekwentnie wywiera presję na Ghio, wygrywając z nim wiele pojedynczych wyścigów. Jedno jest pewne, czeka nas kontynuacja tej zaciętej rywalizacji.
wyniki: https://wingfoilracing.org/2025worldcupswitzerland
fot. R. Hajduk