24.05.2022
Nina Arcisz mistrzynią świata!
W Młodzieżowych Mistrzostwach Świata klas Formula Kite i A's Youth Foil Class w Torre Grande na Sardynii bardzo dobrze zaprezentowali się zawodnicy SKŻ ERGO Hestia Sopot. W klasie Formula Kite Nina Arcisz wywalczyła złoto, a w TOP 10 były pozostałe zawodniczki SKŻ ERGO Hestia Sopot: Magdalena Woyciechowska na 6. miejsce i Dominika Sawicka na 9.
Mistrzostwa trwały pięć dni, z czego cztery pierwsze to eliminacje i piąty dzień to wyścigi półfinałowe i finałowe. Nina Arcisz po eliminacjach była piąta i o awans do wyścigu finałowego musiała walczyć w półfinale. Bardzo słaby wiatr wymagał od młodych zawodników najwyższego poziomu koncentracji i umiejętności technicznych. I tego dnia nikt nie był w stanie dorównać naszej zawodniczce.
Cztery dni eliminacyjne były bardzo wymagające i zróżnicowane, miałam parę wyścigów w czołówce, ale też kilka na gorszych pozycjach. Ostatniego dnia odbywały się półfinały oraz finały. Do tego dnia klasyfikowałam się na 5 miejscu. Do półfinałów wchodziłam na drugim miejscu z jedną wygraną, a żeby przejść do finału musiałam wygrać dwa wyścigi półfinałowe. Trochę się tym stresowałam, ale popłynęłam oba wyścigi z duża przewagą i wygrałam. I przeszłam do finału, co było dla mnie wielkim zaskoczeniem. - opowiada Nina.
Mistrzynią świata zostaje zawodniczka, która pierwsza będzie miała trzy wygrane wyścigi. Do finałów zakwalifikowały się już najlepsze zawodniczki serii eliminacyjnej - Maaya Ashkenazi (Izrael) z dwoma wygranymi wyścigami i Heloise Pegourie (Francja) z jednym wygranym. Nina Arcisz miała sytuację bardzo trudną, bo żeby zdobyć złoto, musiała wygrać trzy wyścigi finałowe, a Izraelka tylko jeden.
Trasa wyścigów finałowych była 2 razy krótsza niż ta w czasie eliminacji, więc wyścig trwał około 6-7 minut. Krótko, ale chyba nigdy w życiu się tak nie zmęczyłam na wodzie. Wyścigi były puszczane jeden po drugim z malutką przerwą. Przepływałam przez metę, podpływałam do trenera, szybko piłam i jadłam coś małego i już płynęłam na linię startu. Ciężko było w ogóle odetchnąć na chwilę. Śmieję się, że trzeciego wyścigu już w ogóle nie pamiętam, już byłam tak zmęczona i zestresowana. No i wygrałam te 3 wyścigi. - opowiada Nina. - Totalnie się tego nie spodziewałam, szczególnie, że w trzecim wyścigu nie płynęłam cały czas pierwsza. Byłam taka zmęczona i mówiłam do siebie: Nina, daj z siebie wszystko i zobaczymy jak będzie! Byłam zadowolona, że jestem w finałach, bo na ostatnich regatach miałam kontuzję kolana i lekarz uprzedzał mnie, że teraz mogę nie wytrzymać tylu dni pływania. A mimo wszystko dałam radę. Bardzo się cieszę. Widzę, że mimo stresu, jestem w stanie skoncentrować się na tym co robię, być spokojna i podejmować dobre decyzje. W te trzy wyścigi musiałam włożyć strasznie dużo wysiłku, obserwować akwen, szukać wiatru, bo jedna dziura wiatrowa na tak krótkiej trasie to już jest dramat. Potem trenerzy mówili mi, że faktycznie każdy zwrot robiłam w idealnym momencie. Cieszę się, że udało mi się to wszystko tak dobrze wytrenować. Całe regaty były w warunkach słabowiatrowych, a ja jestem zwolenniczką trochę mocniejszego wiatru. Jestem w szoku, że mimo tak słabego wiatru, tak dobrze sobie dałam radę. I wygrać 5 wyścigów jednego dnia to jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło! I to z takimi rywalkami.- podsumowuje Nina.
Paweł Kowalski, trener główny Kadry Narodowej Polskiego Związku Żeglarskiego: Ostatniego dnia Nina żeglowała niesamowicie. Bardzo szybko i bezbłędnie podejmowała decyzje, żeglowała bardzo konsekwentnie, czujnie obserwując akwen i wykorzystując każdą zmianę. Za każdym razem, gdy nawiązywała walkę z rywalkami, zawsze wychodziła na prowadzenie. Wykazała się wielką odpornością psychiczną i dojrzałością. Pływała pod presją i sprostała wyzwaniu, pokonując rywalki w sposób bezdyskusyjny. Myślę, że te regaty będą przełomem w jej karierze.
Mistrzem Świata mężczyzn w klasie Formula Kite został Maximilian Maeder z Singapuru. Zawodnicy SKŻ ERGO Hestia Sopot zajęli: 15. miejsce - Piotr Szymiec i zaraz za nim na 16. pozycji Michał Wojciechowski.
O medale mistrzostw świata rywalizowali też kitesurferzy w konkurencji A’s Youth Foil Class, w której startują zawodnicy do 17 roku życia. Klasa Youth Foil istnieje niecałe dwa lata, ale cały czas się rozwija, dając młodym zawodnikom możliwość wejścia do wyczynowej olimpijskiej Formuły Kite. Wicemistrzem świata U17 został Jan Koszowski, a brązowym medalistą Jakub Balewicz, który jednocześnie zdobył złoty medal w kategorii U15. W tej kategorii srebrny medal wywalczył Marcel Stępniewski. Karolina Jankowska została mistrzynią świata dziewcząt. Wszyscy ci zawodnicy reprezentują SKŻ ERGO Hestia Sopot.
My zaangażowaliśmy się w kite bardzo wcześnie, zainwestowaliśmy w młodzież i w przygotowania i to przynosi rezultaty. Nasi zawodnicy bardzo ładnie się spisali. W trakcie wyścigów w zależności od siły wiatru zmieniało się prowadzenie poszczególnych zawodników, więc były przetasowania. Karolina zrobiła bardzo duży postęp. Bardzo dobrze dawał sobie radę Jakub Balewicz - ładnie i bardzo dojrzale żeglował, co mnie, jako trenera, bardzo cieszy. Na pewno mamy potencjał i zaplecze dla olimpijskiej Formuły Kite. - podsumowuje Tomasz Janiak, trener kadry polskiej PZŻ oraz trener SKŻ ERGO Hestia Sopot.
Wyniki:
https://formulakite.org/2022YouthWorlds
https://www.youthfoil.org/2022Worlds
teskt: Ewa Górska